Było to w lipcu.
Mieli pobiec przez Warszawę Spartanie więc przyjechałem.
2014/01/30
2014/01/29
2014/01/28
żar tropików
Tego dnia co powstało to zdjęcie marudziłem, że zimą będzie lepiej, że pasować będzie, że całość się sklei i tak dalej. Wspomniana przyszła z opóźnieniem i jednak niezbyt się klei. Aparat zamarza, palec przymarza. Teraz to już wolę żar nasz polski, kurz przy drodze i siadanie byle gdzie. Trzeba słuchać mądrzejszych.
2014/01/26
przy dużym piecu ciepła szukałem
Mróz zrewidował plan.
Miało być w miasteczku objechanych 16 miejsc a wyszło najwyżej 6.
Dodatkowo aparat w jakiś sposób zamarzł, a mi się parę rzeczy poplątało.
Wygląda że negatywów nie będzie a będzie tylko to co niżej.
Miało być w miasteczku objechanych 16 miejsc a wyszło najwyżej 6.
Dodatkowo aparat w jakiś sposób zamarzł, a mi się parę rzeczy poplątało.
Wygląda że negatywów nie będzie a będzie tylko to co niżej.
2014/01/19
wróblewskiego
Patriotyczna kamienica i okolica z Wróblewskiego.
Wszystko biało czerwone, z dodatkiem podwójnego oznakowania ulic
i deserem pod postacią komunikatu w głębi o tym że "wóda rozpierdala bebechy".
Zapraszam.
Zrewitalizują i będzie po.
Wszystko biało czerwone, z dodatkiem podwójnego oznakowania ulic
i deserem pod postacią komunikatu w głębi o tym że "wóda rozpierdala bebechy".
Zapraszam.
Zrewitalizują i będzie po.
2014/01/18
2014/01/09
.
Sporo już lat znam się z Piotrem i niezmiennie podziwiam go za to jak w swoim życiu
łączy ogień z wodą, jak konsekwentnie idzie do przodu. No i oczywiście za jego mięsiste prace.
Powodzenia w Chinach!
skowronowy sajt
łączy ogień z wodą, jak konsekwentnie idzie do przodu. No i oczywiście za jego mięsiste prace.
Powodzenia w Chinach!
skowronowy sajt
2014/01/06
ldz - inowłódz - opoczno - kielce - rzeszów
Pierwszy weekend tego roku spędziliśmy w trasie. Dobra wróżba na resztę.
Miało być na pół gwizdka, na rozruch po ciemnej końcówce roku, a wyszło aż nadto intensywnie.
Pegaz w świątecznych ciuchach, Społem w mozaiki, taki sobie hotel mimo że Grand, dziwny dom na zakręcie, sfinks na ośce, geometria kół od Stasiuka i piramida której nie ma. Do tego bonus w postaci lwa udającego sfinksa ("...a państwo to z drogówki że tak fotografują?") i restauracji Kleopatra
z delikatesem Cezar na deser.
Miało być na pół gwizdka, na rozruch po ciemnej końcówce roku, a wyszło aż nadto intensywnie.
Pegaz w świątecznych ciuchach, Społem w mozaiki, taki sobie hotel mimo że Grand, dziwny dom na zakręcie, sfinks na ośce, geometria kół od Stasiuka i piramida której nie ma. Do tego bonus w postaci lwa udającego sfinksa ("...a państwo to z drogówki że tak fotografują?") i restauracji Kleopatra
z delikatesem Cezar na deser.
2014/01/03
Wi-Ma
W zeszłym roku spędziłem kawał czasu na terenie Wi-My. Tyle się tam dzieje, ludzi przewija, fermentu tworzy, że dopiero ostatnio zacząłem dostrzegać to miejsce.
2014/01/01
Subskrybuj:
Posty (Atom)